Lyrics Ostatnia Bitwa – Bonson
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?
Ze szczytu na dno, czy gdziekolwiek mnie zawieziesz
Kocham Cię szczerze, chociaż pewnie mnie zawiedziesz
Takie to brzemię, takie kurwa przeznaczenie
Tak źle to nie jest, jak u nas mówią, także poleję
Świat mnie oleje, jak olał setki takich jak ja
Zawsze problemem byłem dla świata, coś jakby astma
Spalcie tą scenę, kurtyna opadła, zgasły światła
I tak niepotrzebnie traciliśmy czas na siebie
I chyba trochę kiepsko wyszło, chciałbym zmyć to
Albo kliknąć “delete”, przestać czuć i zniknąć
A Ty? Napisz recenzję, przejedź się po mnie, kurwo i pchnij to
Gdzie zechcesz, tfu, hip-hop
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?
Zobacz, jak kurz po ostatniej bitwie pięknie opada
Kolejna taka może nam nie powtórzyć się już
Gdzie moi bracia? Gdzie wszystkie wilki z mojego stada?
Gdzie ta wataha, gdzie brat za brata chciał iść pod nóź?